Inne od Allozo:
Crianza 2005 la Mancha Temprani..

Reserva 1998 La Mancha Tempranil..
Crianza 1997 La Mancha Temprani..

sstar&let (2009-04-01) Ocena: 5
Historia tego wina na Polskim rynku jest dość zawiła: kiedyś miała je bodajże Bodega Marques a czy ma teraz sam nie wiem... Ma je natomiast na pewno kielecki (scyzoryk sam się otwiera w kieszeni;-) importer Trezor, który zawitał do Wrocławia na Krupniczą do sklepu Wina & Specjały aby zaprezentować m.in. tego uznanego w Anglii producenta (za to wino Medalla Honor w Londynie). A że Anglosasi mylą się rzadko, przynajmniej Ci na tej wyspie po drugiej stronie kanału la Manche więc z tym większą ciekawością przystąpiliśmy do degustacji tegoż wina. Wino jednak do degustacji raczej się nie nadawało: taniczne, cierpkie, po byku, z nieco suchym garbnikiem, ale solidnej sztuce wołowego mięsa pewno by sprostało. Aromatycznie też dość rustykalnie - wspomnienie pobytu na wsi, nawet niektórzy zaczęli widzieć jakieś wiatraki czy cuś... Tak więc paleta aromatyczna dość toporna: przypalone mleko (także w posmaku), wiejskie podwórze w tle pokazały się truskawki i inne czerwone owoce. Ocena 4-5 pokazuje, że co podoba się na wyspach (np. ostatnie zwycięstwo Irlandii Północnej) niekoniecznie musi nam przypaść do gustu, choć warto zastrzec, że z jedzeniem to wino mogło by wypaść o niebo lepiej... @Trezor

sstar&let (2009-04-01)
Inna etykieta z serii cztery pory roku.
wino3842#4909

sstar&let (2009-04-01)
Inna degustacja win importowanych przez firmę Trezor odbyła się w Katowicach w restauracji Burgundia.
wino3842#4910

star (2012-05-08)
Wiejskie podwórze. Sporo tego w winach się pojawia. Raczej nie są to aromaty pożądane. Więc dośc bujania w obłokach, pora zejść na ziemię, tą ziemię, w Woli Wysokiej, pod Żelazną, opodal Skierniewic, gdzie przebiegała granica między Księstwem Łowickim, a...? No dobrze. Po lewej niewidoczna stodoła, murowana. Dalej obora. W tle kiedyś była stajnia, ale koni już nie ma, co jest nie pamiętam, jakiś zwierz, raczej nie dziki. W głębi po lewej świnie. W oborze, o której już pisałem, krowy. Po prawej kurnik, gdzie kury z gołębiami w szranki stają. No to by było na tyle. Dosyć poezji lekkoduchów i barokowych dezynwoltur (nawet nie wiem co to znaczy? ale brzmi nieźle;-), tu na wsi, trzeba po prostu zap... racować na chleb i... wino!
wino3842#40808

star (2014-09-13)
Historia SW też jest prosta (pralinka)
wino3842#50964