Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Chateau d'Yquem 1999
Sauternes AOC
Francja
Samillion
Sauvignon Blanc
Cena: 1200
Alk: %
Kolor: s
Nr 7255
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Chateau d''Yquem:
2002 Sauternes Samillion, Sau..

(2009-07-09) Ocena: 7
Niejaka Pani Dominika Wojciechowska przygotowała je sobie podobno na czerwcowy wieczór. Osoby zainteresowane tym jak się to skończyło zapraszam na forum Wino na GoldenLine... tam na pewno się tego nie dowiecie;-) Po degustacji stała się tajemnicza, milcząca nieco. Bożesz Ty mój, co też takie wino z ludźmi wyprawia:) Wino wpisałem bo akurat Kohei notkę wrzucił o innym soternie więc pasuje. Po drugie to Yquem to całkiem niezłe wino jest. Podobno! Trochę się tam Panowie i Panie w tej rodzince de Saluce o nie kłócili, ale w końcu jakoś się sklarowało... ktoś to przejął i Lurtona (tego co na białym koniu jeździ, a dokładniej to go ujeżdża) najęli. Ci co pili twierdzą, że byle (no może nie byle ale np. taki od Szepsy'ego) tokaj tego ikema na strzępy by rozniósł. Ciekawe jednak czy gdy w formie, kwasu w normie to też tak jest namolnie? Wdzicie ja od samego pisania o tym winie poetą się stałem, wyobraźcie sobie co musi odczuwać Pani Dominika... @1855

sstar&let (2009-07-09) Ocena: 7
Może wrzucę jakiś odnośnik bo marna jest szansa aby Dominika odkryła coś więcej;) Tak więc na 1855 twierdzą, że rocznik ten jest Graalem światłości, cokolwiek to by mogło znaczyć. Wiem tylko, że Graala się zwykle poszukuje, ale ... co to ma do rzeczy? Wpiszę też cenę oraz średnią notę uznanych krytyków. @1855


wino7255#7874

rurale (2010-11-17)
W brukselskim Chai Barze zapraszają na słodkie, w tym na Yquem. W najbliższą sobotę, od samego rana będzie można próbować czterech win - Sauvignon d’Or 2009 VDP des Côtes du Tarn, Jasnières Sélection de Raisins Nobles 2005 Gigou, Château Sahuc Lestours 2005 Sauternes, no i Château d’Yquem 1997. Tyle e-mail:)
wino7255#22718

rurale (2010-11-17)
Nardroższe wino. Jak dotąd. Więcej.
wino7255#22734

marwin (2011-07-27)
Czy ludzie nie przesadzają jednak ????!
Butelka białego wina sprzedana za
rekordową cenę.
wino7255#31702

denko (2011-07-28)

Ciekawe, czy tokaje od Fukiera już wszystkie wypite, czy pokutują gdzieś w kolekcjach najeźdźców, ew. kolekcjonerów, co kupili od 1. "właściciela". Może zatrudnić Rutkowskiego? Albo jakaś interpelacja do MSZ? Kto mógłby się tym zająć:-)?


P.S.Zgroza z tymi cenami! Co bardziej herbowi bordoscy kołchoźnicy (jako i małorolni z Burgundii, w przeciwieństwie do działkowców znad Loary, i większości kułaków z tzw. Midi) kierują się najwyraźniej zasadą "Taniej już było". Oczywiście prawdziwy passjonat du vin, (szewc?), zwłaszcza skośnooki, niezbędny zwitek banknotów z chusteczki do nosa (to taki trick) wysupła. Ja tam zamiast na 2. transzy Bordeaux 2010, pospekuluję sobie ostrożnie na GPW, w tym na New Connect (jakieś typy? - nie ma sprawy, flaszka, może być taka jak na fotce, na koszty, plus druga w razie powodzenia, zero gwarancji, chyba dobry układ?:) Na razie odczekam czy Stany nie padną, jeśli padną to odszczekam...powyższy pomysł na czas jakiś, ale może wtedy w ogólnym zamęcie wina pójdą w dół? I np. w broszurce z Biedy p. Tomasz P.-B. (dwojga imion) będzie przybliżał klientowi zalety rzecznego żwiru i gliny na starannie dobranych naprzykładach... Latour vs. Petrus?(18,99zł) Albo chociaż Leoville-Barton vs. Gazin...(11,99zł) Ceny oczywiście "wyjściowe", a po miesiącu ...:)

wino7255#31705

marwin (2011-07-28)
@denko Ceny win spadną, bo Ameryka na pewno upadnie. Za dużo analogii do starożytnego Rzymu. Pytanie tylko, czy skośnoocy przejmując amerykańska ziemię za długi, warz z nią nie przejmą tych wszystkich kolekcjonerskich etykiet. Nie wiem co wtedy z cenami będzie. Co do GPW, to zasady nie gram. Od czasu jak przegrałem w "trzy karty". Generalnie wszystko to samo co do skutku. Ale każdy ma swoją ścieżkę.

PS. Ja trzymam kilka etykiet polskich win dla majętnych Chińczyków. Ja może nie, ale moje dzieci na tym zarobią ?

wino7255#31710

denko (2011-07-28)
Ja akurat w "3 karty" trochę wygrałem (3 akcje Banku Śląskiego, oczywiście pieprzone gnoje z kierownictwa zablokowali zwykłemu szarakowi możliwoścć sprzedaży "na debiucie", tylko ta swołocz wypluła się na górce...o, pardon zaczynam gadać językiem giełdowym, a podobno GPW łagodzi obyczaje;)). Obawiam się, że co do zasady to masz rację. Ale każda rozrywka kosztuje...
A pomysł z polskim winem bdb (zamiast do Reichu, lepiej zrobić imprezę objazdową typu "Poznaj swój winny kraj", ew. "Wakacje za 1 flaszkę") tylko bym dał do profesjonalnej przechowalni, takiej z wydrukiem wilgotności i temp. z kompa...
Białe kruki - jak nie dzieci to wnuki będą ustawione do końca życia!

wino7255#31714

mikpaw (2011-07-28)
To teraz rzucacie pomysł z tym polskim winem! A ja wczoraj wypiłem pierwszą "legalną" (obanderolowaną - choć wg komputera nie ma takiego słowa, jak się da to ja patentuję niniejszym ;)) butelkę zielonogórskiego wina... Oczywiście miałem sztuk jeden ;) Mądry Polak po szkodzie.
wino7255#31717

marwin (2011-07-28)
@denko, mikpaw Myślałem Denko, że mam do czynienia z polskim Sorosem, a tu tylko szarak. Wytrwałość wszakże odpłaca. Chrzanić cwaniaków z zarządów i kierownictwa wszelkiej maści. Wszak powiadają - umiesz liczyć, licz na siebie. Co do przechowywania win polskich, to myślę, że większą wartość mogą mieć w przyszłości etykiety niż zawartość butelek.
Co do win zielonogórskich, to przyjaciel z Zielonego Wzgórza zapraszał mnie na imprezę winiarską do Cottbus, gdzie producenci z jego miasta mocno byli reprezentowani. Niestety, nie wyszło, ale muszę go spytać, czy jest powtarzana. Raczyć się Niemcach polskim winem - bezcenne.

wino7255#31718

denko (2011-07-28)
No to niestety do Gruenbergu trza się nawrócić. Dzięki min. Sikorskiemu zapasy może jeszcze nie przetrzebione. Poza tym w Zielonej Górze nie tylko winogrona pięknie dojrzewają...a dziewczyny też, żądne przygód,ale z zasadami...(z dośw. mówię:)) 1 powód więcej.
wino7255#31720

denko (2011-07-28)
@Marwin: Używajmy nazw poprawnie! Sam też muszę sie pilnować:) Chociebuż, a jakie to Niemcy? To Se(Sorbia?)rbia Łużycka, nie mylić z Vigna del Sorbo od Fontodiego; na blogu u WB kiedyś zrobiłem aluzję, ale p. Wojtek chyba był przemęczony, zresztą mój post, przyznaję b. zawiły się okazał, z niepotrzebną wstawką w jęz. obcym (Wein-r, izwini mienia!) także dla mnie, już na 3. dzień:)
wino7255#31721

marwin (2011-07-28)
@denko Poprawiam się. Żadnych niemieckich słów. Zamiast Cottbus mogę przecież użyć Choć(by)buż. (Ale zawilec psychologiczno-językowy).Przecież to ziemie rdzennie polskie, choćby z powodu bliskości tak bohatersko bronionego Głogowa. Olszyna jest co prawda bliżej, ale jej chyba tak nie broniono. Nie wiem czy ją nawet atakowano. Choć oczywiście !!!, min. II Armia LWP. Chociebuż być w takim razie musi. Analogie do Fontondi bardzo oryginalne.
wino7255#31722

rurale (2012-06-18)
Czytam ostatniego „Decantera”, a konkretnie kolumnę z listami do redakcji. Lubię listy do redakcji. Kiedyś pracowałem w takiej redakcji, w której odpowiadałem na takie listy, z tym że jednocześnie sam byłem ich autorem:) W „Decanterze” larum wokół sklepu 1855.com. Czytelnik skarży się, że zamawiał u nich en primeur butelki z 2004 i do tej pory ich nie dostał:) Telefonował, pisał, skarżył się gdzie trzeba i nic. Odpowiada mu Jim Budd, który twierdzi że 1855.com to jeden wielki skandal, a poszkodowanych przez ten sklep jest cała armia. Rekomenduje nawet jedną z kancelarii prawnych, która reprezentuje wielu winomanów w tej sprawie. Więcej u niego na blogu jimsloire.blogspot.com.
wino7255#41933

star (2012-06-19)
Charles Ponzi will be at 1855's AGM this Friday in spirit. Nie wiem czy o to chodzi?
wino7255#41941